Świadectwo 01 – Asia, 18 lat

Świadectwo 01 – Asia, 18 lat

Shalom!

Chciałam się podzielić swoim świadectwem z Fali. Osobiście nigdy nie pisałam, ani nie dzieliłam się swoim świadectwem tak na forum, dlatego dla mnie samo to, że piszę, jest już świadectwem 🙂

 

Świadectwo 01 – Asia, 18 lat

 

Shalom!

Chciałam się podzielić swoim świadectwem z Fali. Osobiście nigdy nie pisałam, ani nie dzieliłam się swoim świadectwem tak na forum, dlatego dla mnie samo to, że piszę, jest już świadectwem 🙂

Nie wiem skąd się dowiedziałam o Fali, pamiętam jedynie moment gdy usłyszałam w jakimś katolickim radiu, że właśnie zaczyna się w Henrykowie. Tak bardzo żałowałam, że mnie tam nie ma, bo to bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania, dlatego postanowiłam że na następne rekolekcje na pewno pojadę. Czyli już wtedy wiedziałam o Fali, ale skąd i od kogo? Nie pamiętam 🙂

Jestem osobą, która lubi mieć zawsze wszystko poukładane, zaplanowane i wcześniej przygotowane. Jednak to, w jaki sposób znalazłam się na rekolekcjach, całkowicie temu zaprzecza. Dzień wcześniej brałam udział w spotkaniu "Jezus na stadionie" dlatego musiałam poszukać jakiegoś noclegu. Bardzo późno rozpoczęłam poszukiwania i niestety nic nie mogłam znaleźć. Ale przypomniałam sobie,że mam znajomych w Warszawie, którzy z chęcią  przenocowali mnie i moją koleżankę. Jednak po spotkaniu trzeba było do nich dojechać. Niestety uciekł nam ostatni tramwaj…ale okazało się, że mama tych znajomych jest w pobliżu i może nas zgarnąć. Udało jej się zatrzymać na przystanku, gdzie stał zarząd ruchu i nie pozwalał zatrzymywać się samochodom osobowym i wskoczyłyśmy 🙂

Ogólnie z powrotem też był spontan. Bilety udało nam się wydrukować ostatniego dnia i nie znając Warszawy, zwiedziłyśmy na szybko najważniejsze miejsca.

Na rekolekcjach najbardziej przemówiły do mnie spotkania w grupkach, ponieważ sama się przyznam, że dopiero wtedy uważnie przysłuchiwałam się i dokładnie odczytywałam Słowo z dnia 😉 Świadectwo innych ludzi i ich doświadczenie Pana Boga w życiu jest bardzo budujące.

Jednak najpiękniejszy moment przeżyłam po ostatniej grupce.

Podeszła do mnie wtedy pewna Pani, która bardzo chciała mnie przytulic. Zgodziłam się, ponieważ przyznam, że bardzo lubię gdy mnie ktoś przytula 😉 Ale ona zaczęła mi wtedy mówić takie rzeczy…aż tak dokładnie nie mówiłam na grupce o swoich problemach, a ona o wszystkim wiedziała, bo dała mi kilka wskazówek i mówiła czego mam dalej nie robić i czym się kierować.

TO PAN BÓG MNIE WTEDY PRZYTULIŁ !!! Bo dawno już czekałam na te słowa, a ona też nie wiedziała czemu mi to mówi. Przyszedł do mnie w najmniej spodziewanym momencie, bardziej czekałam na niego podczas adoracji, czy wielbienia. Ale On wiedział kiedy będzie ten najlepszy.

Podczas samych rekolekcji, Pan Bóg umieścił w moim sercu tak dużo małych iskierek, takich ziarenek, które mam nadzieję, że będą owocować. Wszyscy mówili, że Fala trwa cały rok, także mam nadzieję, że na następne spotkanie przyjadę jako inna osoba i wtedy zobaczę moją całkowitą przemianę, która się już zaczęła 🙂

 

Dzisiaj także poznałam Imię swojego Anioła. To Sedecjasz (hebr." Bóg jest moją pomocą"). Super, doskonale do mnie pasuje, jakby to po ludzku ując 😀

W końcu to mój najlepszy przyjaciel, którego dał mi mój Ojciec Król 🙂

 

Asia, 18 lat

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *