A19/30 ::: Adoracja zawierzenia


 

 

Adoracja zawierzenia z bł. Karolem de Foucauld

 

Z pism bł. Karola de Focauld:

 
Mój Ojcze, powierzam się Tobie. Uczyń ze mną, co zechcesz.
Cokolwiek uczynisz ze mną, dziękuję Ci.
Jestem gotów na wszystko, przyjmuję wszystko, aby Twoja wola spełniała się we mnie i we wszystkich Twoich stworzeniach. Nie pragnę nic więcej, mój Boże.
W Twoje ręce powierzam ducha mego z całą miłością mego serca.
Kocham Cię i miłość przynagla mnie, by oddać się całkowicie w Twoje ręce, z nieskończoną ufnością, bo Ty jesteś moim Ojcem.
 
Mój Boże, Ty jesteś we mnie i dokoła mnie!
 
Spraw, bym się modlił do Ciebie tak, jak powinienem.
Daj mojej duszy takie uczucia, jakie Ty sam chcesz w niej znaleźć, i doznawaj chwały w swoim biednym stworzeniu.
Mój Boże, który często przychodzisz do nas, uczyń mi tę łaskę, abym Cię rozpoznawał i przyjmował z pokorą i ogołoceniem jako dar z samego siebie w miłości bez granic…
Mój Boże, jaki Ty jesteś dobry!
 
Zostawiasz nas czasem w oschłości i ciemności, ażeby nas nauczyć jak cenna jest Twoja obecność, i żeby nas uczynić gorliwymi w Twej służbie.
Zanurzamy się w piaski ruchome, ale wtedy Ty wołasz do nas: „Szukaj siebie we Mnie” i ukazujesz nam mocną kotwicę, do której możemy przywiązać naszą radość.
Tą kotwicą jest radość Twojej nieskończonej Szczęśliwości.
Mój Boże, jaki Ty jesteś dobry!
 
Nie ma tak wielkiego grzesznika, takiego łotra, któremu byś Ty nie ofiarował raju, jak to uczyniłeś dobremu Łotrowi za cenę jednej chwili jego dobrej woli.
Spraw, byśmy Ciebie naśladowali, nigdy nie wątpiąc o sobie ani o naszym bliźnim.
 
Mój Boże, jaki Ty jesteś dobry!
 
Jak wielką miłość powinniśmy żywić dla każdej istoty ludzkiej, ponieważ Ty uczyniłeś człowieka – na Twój obraz i Twoje podobieństwo. Jaki zatem szacunek dla każdego człowieka i dla nas samych!
Mój Boże, proszę Cię, daj mi ten szacunek i tę miłość Twoją, którą Ty nas kochasz. Spraw, abym zawsze w każdym człowieku widział Twój obraz i Twoje oblicze.
Boże mój, racz mi dać ciągłe odczucie Twojej obecności we mnie i dokoła mnie, a równocześnie miłość nieśmiałą i zalęknioną jaką się odczuwa w obecności osoby gorąco kochanej.
Miłość ta sprawia, że się jest przed tą osobą kochaną bez możności oderwania od niej swoich oczu i równocześnie z wielkim pragnieniem i mocną wolą czynienia tylko tego, co się jej podoba, i tego wszystkiego, co jest jej miłe i dobre.
Miłość ta powoduje wielki lęk żeby nie czynić, nie mówić, ani nawet nie myśleć czegoś, co by się jej nie podobało albo było dla niej niedobre.
Mój Boże, daj mi myśleć stale i pamiętać, że Ty jesteś we mnie i tak postępować jak powinienem w świętej i kochanej Twojej obecności.
 
 

Modlitwa na zakończenie:
Boże, nasz Ojcze, udziel nam hojnie Twojej łaski i pomóż nam wypełniać Twoje przykazania, abyśmy w tym życiu znajdowali pociechę i osiągnęli wieczną radość. Przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa.
Amen.
 

Podobne wpisy

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *